Pokuszę się o wypowiedzenie zdania, ba, nawet napisania go, ponoć wtedy ma większą moc sprawczą ☺️
„Dziś już wiem czego chcę”
A dokładnie? Otóż nic odkrywczego. Szczęścia po prostu chcę, tego zwykłego codziennego, uśmiechu mojego i moich bliskich. I czego jeszcze chcę? Bardzo mocno spełnić swoje marzenie – żyć z pasji. By wszystkie projekty, które mam w głowie móc tworzyć, mieć ręce pełne pracy /jakbym teraz nie miała 😆 / By to co robię swoimi rękami, trafiało do Was, byście jak do tej pory, czuli radość i satysfakcję z zakupionych u mnie swetrów, kocy, poduszek i ze spokojem polecali moje prace dalej i wracali po więcej.
Tak, jestem na początku swojej działalności, swojej firmowej drogi, ale nie na początku robienia na drutach. Jak wiecie, to, że powstało WoolByMe, to efekt długich przemyśleń, wsparcia Rodziny i niezastąpionej Przyjaciółki i chyba w dużym stopniu również efekt zmęczenia, lub też modnie brzmiącego, wypalenia zawodowego. Po ponad dwudziestu latach pracy w hotelarstwie odważyłam się podjąć ryzyko i jestem na swoim, tu i teraz.
Oj inaczej to wyglądało z perspektywy człowieka na etacie, inaczej 🧐 I nawet przyznam, że w domku było jak w pudełeczku. Jak to się działo, że byłam bardziej zorganizowana? W domu błysk, w ogródeczku trawka równo przystrzyżona, obiad zwykle dwudaniowy, pranie na bieżąco, czas na długi spacer, czas na książkę i czas na ulubione dzierganie. Jak ja to robiłam 🤔
Dziś trzymam druty w ręku, dziergam kolejny projekt, pędzę do kuchni bo przecież pora obiadu już dawno minęła, wyjmuje aparat i pstrykam zdjęcia /opiszę i tę przygodę kiedyś/ patrzę na zegar a tam już noc 😤 a przecież jeszcze pranie, odkurzanie, podlewanie ogrodu, bo susza, maseczkę na buzieczkę też by się zdało i może pazurki pomalować. Aaa, spacer!! Przecież nasza Piesełka dziś po polu nie pobiegała 🤭 Rany! A post na instagram i na facebook to kto wstawi? Nie będę pokazywać światu, że jestem to nikt mnie nie znajdzie 😬
Dziś się uczę swojej nowej codzienności. Oczywiście z różnymi skutkami i jeszcze większymi emocjami, bo ja emocjonalna jestem. Ze stanu euforii w mig przechodzę w przygnębienie. Medal dla moich bliskich, że dzielnie to znoszą 🤩
Ale ja tu chciałam podziękować tym co we mnie wierzą a jeszcze bardziej wszystkim moim Klientkom, bo to głownie Panie robią u mnie zakupy, Panów serdecznie zapraszam 😃, podziękować za zaufanie. Wszyscy moi Klienci, to osoby świadome zakupów, chcące posiadać w swoim domu, w swojej garderobie, rzeczy wykonane z najwyższą starannością, długotrwałe i unikatowe poprzez technikę ich wykonania, czyli robione ręcznie na drutach osobiście przeze mnie 😊
Lubię tworzyć nowe projekty, lubię gdy dostaje od Was wiadomości z podziękowaniami i słowami uznania. Gdy sweter, który do Was trafił spełnił oczekiwania, zachwycił, a włóczka z której został wykonany, była trafnym wyborem. Ciesze się, że widzicie w moich wyrobach nie tylko staranność ale i serce, które wkładam oddając w Wasze ręce swoje rękodzieło. Za każdym razem taka wiadomość utwierdza mnie w przekonaniu, że to co robię ma sens, że to była słuszna decyzja, żyć z pasji.
Teraz czas bym dalej z radością budowała coraz większą grupę swoich Klientów-Odbiorców.
I choć nachodzą mnie chwile zwątpienia, to wiary i siły mam w sobie dużo. Mogłoby się wydawać, że rynek produktów handmade jest łatwy, bo nie powtarzalny, unikatowy i coraz bardziej dostępny. Nic chyba bardziej mylnego. Konkurencja jest ogromna, lecz ja staram się myśleć o niej jak o inspiracji do dalszego rozwoju, do działania, do dorównania jej a nawet z czasem, kto wie, to może ja będę dla kogoś inspiracją. Chęci do nauki tez mam, bo przecież ja taka Małgosia-Samosia, wszystko chcę sama. Uczę się więc obsługi aparatu by nie tkwić na funkcji „auto”, uczę się fotografii i jej obróbki. Jak na razie zdjęcia są moje, nie doskonałe, nie profesjonalnie przedstawiające moje produkty, ale jestem z nich dumna. Tak samo jak jestem dumna z każdego swetra, koca, poduszki czy malutkiej czapeczki, które robię na drutach.
Żyć z pasji – tego mi życzcie i bądźcie ze mną, by to marzenie się spełniło.
Jestem dumna :*
Moja motywacja, dziękuję 🦋
Cierpliwości Serce moje😊ja podziwiam wierzę w Ciebie i Twój talent, a zarazem pasje
💙💚❤️ Anek dziękuję 🎈
Wierzę w Ciebie kochana bo wiesz co robisz…jeszcze troszkę i nie opedzisz się od zamówień ❤
Macham drucikami i cieszę się tym co juz mam i gotowa jestem na więcej 🎈
Moja zdolna Siostrzyczka 💗💗💗🌷🌷🌷🥇
👭 👭 Dorotkaaa 👯♀️